Home Maszyneria Czy edukacja bez technologii jest jeszcze możliwa?  

Czy edukacja bez technologii jest jeszcze możliwa?  

0
0
1,816

Wdrożenie edukacji w modelu zdalnym i hybrydowym nie powstało w wyniku szczegółowo przygotowanej długoletniej strategii – potrzeba nauczania pojawiła się z pilnej konieczności kontynuowania nauki w obliczu rygorystycznych obostrzeń sanitarnych. W związku z powyższym zarówno uczniowie, jak i nauczyciele praktycznie z dnia na dzień musieli rozpocząć funkcjonowanie w nieznanym wcześniej modelu współpracy, traktując urządzenia technologiczne jako narzędzia do codziennej nauki. Niestety aż 85% pracowników oświaty nie miała żadnych doświadczeń z edukacją zdalną przed pandemią[1], wynika z badania „Edukacja zdalna w czasie pandemii”. Mimo to byli oni zobowiązani do realizowania programu nauczania w nieznanym wcześniej w tym aspekcie – wirtualnym środowisku.

 Mimo dynamicznego wzrostu procesu digitalizacji i rosnącej popularności wykorzystania rozwiązań technologicznych nauka poza budynkiem szkoły budziła wiele wątpliwości w społeczeństwie. Zdania o wpływie zdobywania wiedzy w modelu zdalnym są podzielone, ponieważ szkoła pełni nie tylko funkcję edukacyjną, ale również opiekuńczą i co ważne wpływa na proces socjalizacji dzieci i młodzieży, który jest szczególnie istotny” – komentuje Jakub Abramczyk, Sales Director Eastern Europe w Poly. „Warto jednak zauważyć, że system edukacyjny skrojony na miarę „nowej rzeczywistości”, w której nauka hybrydowa będzie powszechna, może nie tylko ułatwić zdobywanie wiedzy, ale również zmniejszyć bariery w walce o lepszą przyszłość – kluczem mogą okazać się rozwiązania technologiczne” – komentuje ekspert Poly.

 Rozwiązania technologiczne kluczem do sukcesu w edukacji

Bazując na niskiej jakości kamerach i mikrofonach wbudowanych w dostępnych w domu urządzeniach, zarówno uczniowie, jak i nauczyciele dołączali do zajęć z rozmaitych domowych pomieszczeń, które akurat nie były zajęte przez innych domowników. Zaowocowało to falą prowizorycznych rozwiązań, które, jak się okazało, na dłuższą metę nie były wystarczająco praktyczne i nie ułatwiały aktywnego udziału w zajęciach. Warto zauważyć, że ponad 3 na 10 (36%) nauczycieli wskazało braki sprzętowe uczniów jako główne wyzwanie związane z edukacją zdalną[2], a w związku z tym, najważniejszym elementem nauki na odległość. Zapewnienie spójnego doświadczenia przy zdobywaniu wiedzy w środowisku hybrydowym nie byłoby możliwe bez odpowiedniego zaplecza technologicznego.

Nie istnieje idealny scenariusz lekcji, która sprawdzi się online i offline

 Blisko ¾ (74%) badanych jest zdania, że nauka zdalna jest większym wyzwaniem niż ta w trybie stacjonarnym – wynika z badań Clickmeeting.[3] Po ostatnich doświadczeniach z uczestniczenia w zajęciach szkolnych w domowych warunkach zarówno uczniowie, jak i pracownicy oświaty są przemęczeni, przeciążeni i znudzeni, co wynika w znacznym stopniu z formy oraz sposobu realizacji e-lekcji. Niestety miał na to wpływ brak dostatecznej wiedzy i kompetencji cyfrowych u prowadzących. Statyczne zajęcia takie jak czytanie referatu przez całą lekcję nie jest najlepszym pomysłem na każde zajęcia online. Z pewnością materiały wideo, prezentacje z animacjami, czy dedykowane platformy, które umożliwią zdobywanie wiedzy przez zabawę zostaną docenione przez uczniów – takie rozwiązania pozwalają na budowanie zaciekawienia tematem i aktywnego udziału w zajęciach.

Problemem nauki zdalnej, na który zwrócili uwagę nauczyciele i pedagodzy był brak skupienia u uczniów. Niestety niektórzy uczniowie, tłumacząc się uszkodzoną kamerką lub też jej brakiem nie brali aktywnego udziału w zajęciach online, nauczycielom również trudniej było kontrolować, co młodzież robi podczas zajęć oraz czy radzi sobie z przyswojeniem tematu.

Technologie audio i wideo w ostatnich latach poczyniły olbrzymi postęp, poprawiając jakość i doświadczenia ze spotkań. Dla przykładu nowoczesne urządzenia, takie jak wideobar all-in-one pozwalają na praktycznie całkowite wyeliminowanie szumu z otoczenia, kamera śledzi poruszającego się po sali nauczyciela, a aplikacje oferują możliwość jednoczesnego streamingu wideo oraz wirtualnej tablicy” – komentuje Jakub Abramczyk, Sales Director Eastern Europe w Poly. „Technologie wbudowane w profesjonalne zestawy słuchawkowe czy kamery internetowe znacznie ułatwiają funkcjonowanie nie tylko podczas pracy i nauki zdalnej, pozwalając skupić się na najistotniejszych kwestiach. Jest to szczególnie ważne w sytuacji, gdy z jednego domu naukę podejmuje kilkoro dzieci, a rodzice wykonują obowiązki służbowe” – dodaje ekspert.

Wyobraźmy sobie zatem klasę bez granic, gdzie dominują innowacyjne metody nauczania, obejmujące dynamiczne i interaktywne zajęcia. Dzięki takim rozwiązaniom nauczyciele będą mogli zwiększać zaangażowanie i aktywność uczniów podczas lekcji oraz co ważne budować w nich ciekawość świata. Według planu uczniowie powinni szykować się na powrót do dawnej formy nauczania, jednak należy pamiętać, że sytuacja epidemiologiczna może wywołać zmiany w przyjętym modelu nauczania w ciągu kilku dni. Warto więc już na etapie szykowania szkolnej wyprawki oprócz tornistra, zeszytów pomyśleć o rozwiązaniach technologicznych, które ułatwią zdobywanie wiedzy zarówno w modelu stacjonarnym ze szkoły, zdalnym z domu, jak i hybrydowym. Dynamika zmieniającego się świata i jego nieprzewidywalność spowodowały, że powinniśmy być przygotowani na wszelkie ewentualności – a kluczową kwestią jest to, aby wszelkie zajęcia w obliczu „nowej normalności” pozostały na takim samym lub nawet wyższym poziomie zaangażowania i efektywności.

[1] https://centrumcyfrowe.pl/wp-content/uploads/sites/16/2020/05/Edukacja_zdalna_w_czasie_pandemii.pptx-2.pdf

[2] J.w.

[3] „Jak oceniamy naukę zdalną po roku pandemii?”, Clickmeeting, marzec 2021

Dodaj komentarz

Przeczytaj również

Niemal co piąty Polak nie wie, czy był ofiarą internetowego oszustwa. Kto jest najbardziej narażony na ataki?

Ponad 17% Polaków nie jest pewnych czy padło ofiarą oszustwa w sieci. Aż 40% nie weryfikuj…