Home Maszyneria Asus ET2002T: ni to pies, ni wydra

Asus ET2002T: ni to pies, ni wydra

0
0
174

Komputery All-In-One pojawiły się już przed wieloma dekadami, jednak na znaczeniu zyskały stosunkowo niedawno, gdy zwyczajne stanowiska stacjonarne stały się zbyt kłopotliwe z uwagi na wielość elementów (monitor, klawiatura, mysz, głośniki, obudowa) oraz zatrważającą ilość kabli łączących poszczególne sprzęty. Stanowiło to problem nie tylko dla indywidualnych użytkowników, ale, może przede wszystkim, dla pracowników firm, a w szczególności ich pracodawców – ostatecznie trzeba jakoś logistycznie rozwiązać kwestię setek kabli, tak aby każdy miał prąd, podłączenie do Internetu, a także do sieci lokalnej.

Komputery AIO są tak zaprojektowane, aby jak najmniej irytować swoich użytkowników ze względu na ilość kabli – wystarczy podłączenie do prądu wychodzące z elementu łączącego w sobie monitor i obudowę. Mysz i klawiatura zazwyczaj podłączone są bezprzewodowo.

Mały Atom w dużym komputerze

"AsusTak też jest w przypadku ET2002T – 20 calowy monitor o dotykowym ekranie, został obudowany połyskującym, czarnym plastikiem. W tym samym tonie utrzymane została niewielka klawiatura oraz mysz, stylizowane na produkty Apple. Przy czym model ten jedynie z wyglądu przypomina zwyczajny komputer AIO – konsekwentnie rozbudowując rodzinę Eee producent zdecydował się wyposażyć go w procesor Intel Atom 330 taktowany zegarem 1.6 GHz i 533 MHz FSB. Tego typu procesory znane są przede wszystkim z netbooków, które ze względu na swoją mobilność i wielkość nie potrzebują sprawniejszych procesorów. Jak to się ma do ET2002T?

Oprócz wspominanego procesora, komputer ten wyposażony jest w 2GB pamięci operacyjnej RAM, 250GB miejsca na dysku twardym, kartę WiFi w standardzie 802.11n. Wszystko zostało upakowane w 20 calowym monitorze, z bardzo stabilnym, uchylnym wspornikiem. W testowanym przez nas modelu zainstalowany był także system operacyjny Windows 7 wraz z licznymi programami wspomagającymi obsługę ekranu dotykowego. Nie można również nie wspomnieć o nieodłącznych elementach, takich jak 6 portów USB 2.0, wejście HDMI, LAN i czytnik kart SD/MMC/Memory Stick.

W teście wydajności – używany przez nas program Geekbench ocenił ET2002T jedynie na 1190 punktów, co jest wynikiem porównywalnym do większości netbooków.

Zaskakująca wydajność graficzna

W wymienionej wyżej specyfikacji nie było mowy o karcie graficznej, a warto się zatrzymać na chwilę przy tym elemencie. Wspominając użycie procesora Intel Atom 330, nie spodziewamy się w tym komputerze wysokiej wydajności – jednak zastosowana platforma Nvidia ION okazuje się w tym przypadku pozytywnym zaskoczeniem. Właśnie dzięki temu rozwiązaniu z łatwością możemy odtwarzać filmy w jakości HD, a dwudziestocalowy ekran 16:9 dostarczy nam niezapomnianych wrażeń – szkoda tylko, że już bez dźwięku w jakości HD, choć trzeba przyznać że stereo wypada bardzo dobrze.

Właściwie po co mi mysz i klawiatura?

Jak już wcześniej zostało napisane, element tego cuda mieszczący w sobie zarówno monitor jak i obudowę wymaga kabla jedynie aby podłączyć maszynę do prądu – mysz i klawiatura działają bezprzewodowo. Jednak można się bez nich obejść – monitor wyposażony jest w ekran dotykowy, dzięki czemu wszelkie opcje możemy wybierać, po prostu naciskając je na ekranie. Natomiast klawiatura może zostać zastąpiona zarówno poprzez wywołanie odpowiednika QWERTY na ekranie i wciskanie odpowiednich znaków, lub – co jest intrygującym rozwiązaniem – przez odręczne pisanie liter na wyświetlaczu za pomocą palca lub rysika. Komputer automatycznie będzie zamieniał napisane litery na cyfrowe odpowiedniki, o ile będą je przypominać – łatwo skojarzyć tą opcję z OCR-owaniem w nowoczesnych urządzeniach wielofunkcyjnych.

Dzięki możliwości posługiwania się tym komputerem bez myszki i klawiatury, ET2002T nabiera nowych cech – odtąd może służyć już zupełnie nie jako klasyczny komputer stacjonarny, czy zwykły sprzęt biurowy, lecz na przykład jako narzędzie do prezentacji multimedialnych, ze względu na wysoką jakość grafiki oraz dotykowy ekran.

Przy czym warto zaznaczyć, że jest to ekran typu glare, przez co po niedługim czasie widać miejsca dotykania palcem. Ponadto brakuje funkcji Multitouch – możemy dotykać ekranu tylko w jednym miejscu, bez możliwości oddalania i przybliżania przez łączenie i oddalanie wszystkich palców.

Doceniamy:

  • Jakość graficzną
  • Bezprzewodową klawiaturę i mysz
  • Brak wielu kabli – jedynie podłączenie do gniazdka
  • Dużą liczbę złącz

Ale dostrzegamy także:

  • przeciętną wydajność
  • Brak dobrego nagłośnienia
  • Łatwobrudzący się ekran

Naszym zdaniem:

Ciężko przyporządkować ten komputer, ze względu na oferowane funkcje – z jednej strony duży, masywny ekran i stylizowanie na AIO – następcę desktopów, z drugiej słaba wydajność, porównywalna do netbooków. Natomiast możliwość pracy bez myszki i klawiatury wskazywałaby także na cechy mobilne (no może przestawne) – jednak sprzęt uzależniony jest od prądu z gniazdka.


Dodaj komentarz

Przeczytaj również

Mio MiVue C590 – doskonała jakość nagrań w super cenie

Mio, największy w Europie producent kamer samochodowych, wprowadza na rynek swój najnowszy…