Dane kluczem do przyszłości

Chodzi o to, na podstawie zdarzeń zawartych w zbiorach big data przewidzieć, co się wydarzy w prowadzonym przez nasza firmę biznesie, jak szybko ten proces będzie przebiegał i jak wspomniane procesu będą skutkowały dla naszego biznesu. Narzędzia (maszyny) muszą, więc uwzględniać podejście kognitywne (poznawcze) zaś analityka musi być w predyktywna, czyli uwzględniająca weryfikowalne prognozy. 

Big data: status quo

Rozwój wielkich zbiorów danych otrzymał największy impuls wzrostowy w epoce mobilności, która oznacza dramatyczny przyrost urządzeń podłączonych do sieci poruszających się wraz z użytkownikiem. Kluczem jednak do wartości danych wygenerowanych z ruchu w sieci i mobilności terminali jest to, że użytkownicy zostawiają po sobie ślady pozwalające jednoznacznie identyfikować ich lokalizację, zachowania, procesy a zatem to, co najcenniejsze: preferencje. To właśnie takie dane są najwartościowsze, bo odpowiednio obrobione odpowiadają na wiele pytań odnośnie do teraźniejszych zachowań społecznych i decyzji w przyszłości. Od tego już tylko jeden mały krok do wiedzy komercyjnej, która dla biznesu jest wejściówką do poznania tendencji zakupowych, czyli tego, co napędza małe firmy oraz korpos: przychodów. Dotyczy to w jednakowym zakresie – i sprzedaży w sektorze konsumenckim, i sektora enterprise. Warto przy tym pamiętać, że obszar ICT, którym się zajmujemy stanowi sektor de facto usługowy wobec wszystkich znanych gałęzi biznesu, co tylko zwiększa znaczenie i możliwą wycenę big data.

• Globalnie zresztą nie warto różnicować czy big data ma źródło w urządzeniach mobilnych czy stacjonarnych. Skoro, bowiem wg danych Cisco, w 2020 r. będzie na świecie 50 miliardów podłączonych do sieci urządzeń, czyli 50-razy więcej niż w 2008 roku, to znaczy, że nadchodzi prawdziwa rewolucja. 

Mleczna droga danych

Dotychczas wydawało się, że istnieje jakiś kres, wynik czy wartość końcowa określająca docelowy pułap liczby danych obecnych w systemach informacyjnych. Nic takiego nie istnieje: każdego dnia społeczność globalna kreuje około 2.5 kwintyliona (10³⁰) bajtów danych począwszy od zapisów komunikacyjnych, klimatycznych czy medycznych a skończywszy na krwioobiegu ekonomicznym świata, czyli transakcjach finansowych oraz produkcji. Proces ten nie ma końca. Dlatego ekosystem informatyczny, który najpełniej wykorzysta ten wielki zasób informacyjny wyprowadzając z big data zasady, jakim kieruje się społeczność, stworzy wielką wartość, będącą kolejnym etapem cywilizacyjnym. Oczywiście jak wszystko w naszej cywilizacji tylko zweryfikowane dane, będą miały szczególnie wielką wartość. 

Cognitive computing i predictive analytics

Cognitive computing, wskazywany przez IBM, jako jedno z nowych podejść do zarządzania i oceny procesów biznesowych, polega na wykorzystaniu procesu uczenia się przez rozwiązanie software’owe w czasie realnym. Rozwiązanie IBM SmartCloud Analytics – Predictive Insights wykorzystuje wyłącznie ten zakres (trend) informacji i danych, które mają charakter krytyczny dla przetwarzanego procesu biznesowego. Istota nowego rozwiązania polega na tym, że w trakcie pracy i zmian trendów oraz warunków biznesowych, oprogramowanie adaptuje się poprzez odrzucanie przypadkowych (nieumyślnych), lecz kosztownych błędów spowodowanych tym, że system do chwili pojawienia się błędu nie uwzględniał takiej możliwości.    

Trend w Polsce

Polska nie odstaje od trendów światowych. Firmy i organizacje, które uwzględniły zbiory big data w praktyce usprawniły procesy podejmowania decyzji, co jest oceniane, jako przewaga konkurencyjna. Krajowy biznes ma jednak długą drogę do zmiany nastawienia wobec zaawansowanych rozwiązań wykorzystujących big data.

• Jak wskazuje badanie firmy EMC z 2013r. przeprowadzone na grupie 256 firm, mimo, iż 36 proc. respondentów jest zdania, że procesy decyzyjne będą usprawniane dzięki lepszemu wykorzystaniu danych, to jednocześnie 43 proc. badanych firm nie planuje wdrożenia rozwiązań do analizy wielkich zbiorów danych a najważniejszych czynnikiem takiej decyzji są w 78 proc. przypadków przyczyny kosztowe. Jednocześnie aż 45 proc. firm uważa, że nie ma argumentów biznesowych za wdrożeniem takich rozwiązań oraz, że zwrot z takiej inwestycji jest niepewny (45 proc.). Pokazuje to dystans dzielący Polskę od wiodących rozwiązań w głównych gospodarkach świata.    

Czy przyszłość można przewidzieć?

Historia rozwoju rozwiązania IBM Watson pokazuje, że w pewnym ograniczonym zakresie można rozpocząć komunikację ze światem maszyn w języku naturalnym, co jest podstawą do zadawania coraz bardziej złożonych pytań i oczekiwania takichż odpowiedzi. Wielką rolę w systemach informacyjnych spełniają coraz bardziej inteligentne rozwiązania, które mając funkcję uczenia się, mogą rozpoznawać trendy a także, w przyszłości udzielać odpowiedzi na pytania stawiane wprost.

Ponadto, konwergencja procesów biznesowych oraz Internet Rzeczy (IoT) spowodują, że sieć wygeneruje niepotykane dotąd możliwości dla całych branż. Wg Johna Chambersa z Cisco, nowe rozdanie to „gospodarka oparta na aplikacjach”.       

Źródłem odpowiedzi na pytania o przyszłość pozostaną zweryfikowane zbiory big data i wdrożone narzędzia analityki predyktywnej. W biznesie wygra ten, kto wcześniej niż konkurencja zastosuje to w praktyce. I tak bez huku i confetti powoli kończy się era maszyn a zaczyna świat aplikacji.

autor jest redaktorem naczelnym magazynu ITReseller