Monitoring sieci zyskuje na znaczeniu

Współczesny monitoring sieci nie polega tylko na zbieraniu i analizowaniu informacji dotyczących ruchu w sieci, potencjalnych awarii i zagrożeń, równoważeniu obciążeń pomiędzy routerami i innymi urządzeniami sieciowymi oraz wielu innych zadaniach związanych z utrzymywaniem i efektywną obsługą sieci.

Obecnie zarządzający siecią muszą korelować wydajność sieci z systemami i aplikacjami przez nie utrzymywanymi. Dokonuje się tego w coraz bardziej skomplikowanym i rozproszonym środowisku, na które składają się wirtualizacja, działania w chmurze oraz fizyczna infrastruktura. Potrzebne są narzędzia wskazujące, które aplikacje zużywają więcej pasma niż zostało im przypisane oraz rozpoznające, które aplikacje powinny uzyskać priorytet. Administratorzy potrzebują również instrumentów pokazujących wydajność danych aplikacji z perspektywy końcowego użytkownika, a nie z perspektywy analizy ruchu sieciowego. Aby zapewnić optymalną wydajność infrastruktury IT, na której opiera się działalność biznesowa, zarządcy sieci powinni ściślej współpracować z administratorami serwerów, menedżerami różnych szczebli, zewnętrznymi dostawcami oraz z innymi osobami. Założenia dotyczące jakości usług informatycznych (SLA) muszą zostać zrealizowane. Ostatecznie to właśnie zarządcy sieci powinni proaktywnie identyfikować i rozwiązywać problemy –  na długo przed tym, zanim ktokolwiek inny je zauważy.

Na szczęście narzędzia do monitorowania sieci stają się również coraz bardziej zaawansowane. Wychodzą ponad prosty zbiór informacji dotyczących przepływu pakietów danych, obejmując szerokie i szczegółowe spektrum danych na temat wydajności, prowadzą do źródeł już istniejących problemów oraz pomagają przewidywać potencjalne zagrożenia. Do tego celu używają modeli behawioralnych analizujących zachowania użytkowników. Modele te „uczą się sieci” i zgłaszają problemy mogące mieć wpływ na działalność firmy. W skrócie, są one zaprojektowane tak, by pomagać działom IT łączyć możliwości sieci z wymaganiami prowadzenia biznesu.

Miliardowy rynek

Zarządzanie siecią i rozwiązania związane z jej monitoringiem stoją na pierwszym miejscu listy priorytetów w wielu organizacjach. W 2008 roku, firma badawcza IDC oszacowała wartość rynku zarządzania i monitoringu sieci na 1,9 miliarda dolarów, z przewidywaną złożoną stopą wzrostu rocznego (CAGR) w wysokości 6,6% do 2013 roku.

Rosnące zainteresowanie rozwiązaniami służącymi do inteligentnego i niezawodnego monitorowania i zarządzania siecią nie pownno być zaskoczeniem. Coraz więcej przedsiębiorstw, obok tradycyjnych aplikacji biznesowych, korzysta z technologii wymagających dużej przepustowości łącza np. VoIP, współpracy na żądanie, konferencji internetowych i wideokonferencji. Równie wymagające jak monitorowanie i zarządzanie siecią, jest rozwijanie procesu konsolidacji, w tym wykorzystania wirtualizacji serwerów, konsolidacji pamięci masowej i cloud computing. W dobie chmury, administratorzy sieci będą musieli monitorować dostarczane usługi, które będą się uruchamiać pojawiać a następnie będą działać w środowisku wirtualnym aż do chwili gdy zostaną wycofane. Ponadto, administratorzy będą musieli rozumieć związek pomiędzy siecią a poszczególnymi usługami w modelu obliczeniowym, który pozwala danym i logice biznesowej przemieszczać się między serwerami.

Lista życzeń administratorów sieci

Eksperci i analitycy charakteryzują obecny rynek monitorowania i zarządzania siecią jako podzielony. Każde rozwiązanie oferuje szereg funkcji mających na celu zarządzanie różnymi częściami sieci lub aplikacji. Przedsiębiorstwa chciałyby skonsolidować narzędzia do monitorowania i zarządzania siecią, z których korzystają, ale nie może to oznaczać utrudnień w tworzeniu i wyborze najlepszego rozwiązania. Dlatego też administratorzy sieci, którzy poszukują zaawansowanych narzędzi dla zapewnienia firmie prawdziwej wydajności, powinni na swojej liście życzeń umieścić poniższe funkcje:

• Widoczność wszystkich systemów wchodzących w skład infrastruktury IT, a także zdolność do śledzenia ich obecnych konfiguracji i współzależności;
• Identyfikacja aplikacji w warstwie 7, a nie tylko zestawu portów lub protokołów;
• Podgląd wydajności aplikacji w czasie rzeczywistym – na przestrzeni całej infrastruktury – od serwerów do komputerów użytkowników końcowych, z możliwością przejrzenia zachowań wszystkich komponentów sieci WAN, które wspomagają działanie danej aplikacji;
• Dane o wydajności, które będą wystarczająco precyzyjne do zidentyfikowania ścieżek ruchu w sieci powodujących nadużycie łączy, niezgodności protokołów itp.; 
• Automatyzacja, która uczy się typowych interakcji w sieci w różnym czasie, a następnie porównuje typowe parametry z obecnymi warunkami, bez potrzeby udziału administratora;
• Rozbudowane funkcje raportowania i historii trendów, które będą zrozumiałe i użyteczne zarówno dla technicznych jak i nietechnicznych użytkowników;
• Mechanizmy powiadamiania z praktycznymi informacjami na temat wydajności i bezpieczeństwa aplikacji;
• Pojedyncza konsola, z której obsługuje się funkcje monitorowania oraz zarządzania siecią.

Jednolity obraz wszystkich poziomów IT

Głównym celem monitorowania i zarządzania siecią powinno być dostarczenie menedżerom IT i innym zainteresowanym wszechstronnego obrazu wydajności indywidualnych i zbiorowych, kluczowych aplikacji, systemów oraz sieci. Przy tak wielu przedsiębiorstwach chcących zmniejszyć koszty poprzez konsolidację serwerów, wirtualizację i transformację centrów danych, monitorowanie i zarządzanie środowiskiem IT może stać się trudniejsze. Na przykład, wgląd w działanie aplikacji jest często ograniczony w przypadku tych zwirtualizowanych lub umieszczanych w chmurze. Dzieje się tak, ponieważ  logika tych aplikacji jest podzielona pomiędzy wiele serwerów, a częste aktualizacje czy nowo powstające kody mają wpływ na wydajność. Z kolei, wiele narzędzi do zarządzania serwerami jest zaprojektowanych tak, by zarządzać tylko konkretnymi systemami dostawców (zwłaszcza narzędzia typu hypervisor, mające jeszcze pełniejszą kontrolę nad systemem), trudno więc uzyskać jednolity obraz zarówno środowisk wirtualnych i fizycznych. Wyzwaniem pozostaje również określenie czy spowolnienie jest wynikiem usterki sprzętu czy też problemem w warstwie hypervisor.

Według ostatnich badań przeprowadzonych przez firmę badawczo-konsultingową Enterprise Management Associates (EMA), zintegrowane rozwiązania z zakresu zarządzania stają się ważnymi zagadnieniami zarówno dla menedżerów IT jak i kadry zarządzającej. W szczególności dotyczy to narzędzi z wbudowaną automatyką, które są zaprojektowane by ułatwić przedsiębiorstwom monitorowanie i zarządzanie wydajnością aplikacji.

W 53% firm przebadanych przez EMA to właśnie dyrektorzy najwyższego szczebla i kierownicy IT kształtują strategię zarządzania IT, z których 42% jest bezpośrednio zaangażowanych w planowanie, wdrażanie i promocję aplikacji do zarządzania (w 2008 roku stanowili 37 procent). Ponadto, badanie wykazało, że zakupy aplikacji do zarządzania w coraz większym stopniu są finansowane z budżetu wykonawczego IT, a nie z budżetu operacyjnego IT.

Narzędzia do monitorowania i zarządzania siecią będą zapewne dalej ewoluowały. Coraz więcej działów IT będzie wykorzystywać je do skuteczniejszego manewrowania infrastrukturą i wdrażania coraz bardziej złożonych projektów w dziedzinach cloud computing, optymalizacji WAN i konsolidacji centrów przetwarzania danych. Bez wątpienia na obu frontach jest jeszcze miejsce na postęp, ale na szczęście zmiany tej dziedzinie zachodzą coraz szybciej.