Jeśli masz zamiar sprzedać swój dysk – miej się na baczności! Ostatnie badania firmy Comparitech pokazują, że prawie 60% używanych dysków twardych przechowuje resztki danych poprzednich właścicieli.

Choć ceny dysków SSD w ciągu ostatniego roku spadły znacząco, nośniki półprzewodnikowe wciąż nie cieszą się zbyt dużą popularnością. Według badań, zaledwie 15 proc. komputerów używanych obecnie na świecie ma zainstalowany dysk SSD. Ten trend powinien się jednak zmieniać.

Przesiadka z dysku HDD na SSD oznacza nie tylko rewolucję w kontekście wydajności, ale także w zakresie użytkowania nośnika. Nie wszystkie działania, które sprawdzały się w przypadku twardych dysków, będą skuteczne również w przypadku nośników półprzewodnikowych.

Choć dyski SSD zrewolucjonizowały rynek nośników pamięci, producenci wciąż mogą konkurować między sobą głównie poprzez przepustowość (MB/s). Pozostałe parametry osiągnęły już taki poziom, że tak naprawdę straciły na znaczeniu.

SSD powoli zaczyna wypierać dyski talerzowe z powszechnego użycia

Wszyscy uwielbiamy takie historie. To inspirujące, widzieć jak ludzie i firmy rozwijają się, ewoluują oraz zmieniają świat wokół nich.

Według danych Forward Insight w 2016 roku producenci sprzedali 63 miliony dysków SSD na całym świecie w swoich kanałach sprzedaży.

Niektórzy uważają, że przyszłość przedsiębiorstw jest uzależniona od pamięci masowej, zdefiniowanej programowo (ang. Software Defined Storage ― SDS). Dlaczego?

Choć SSD stopniowo wypierają dyski HDD, to te drugie nadal w pewnych obszarach pozostają lepszym rozwiązaniem. A gdyby tak połączyć to, co w tych dyskach najlepsze?

Obecnie coraz więcej danych przechowujemy na zdalnych serwerach, w tzw. chmurze. Są jednak pliki, które ze względu na swoje rozmiary lub wartość, bezpieczniej i wygodniej jest archiwizować na własnych nośnikach pamięci.