Home Na czasie Hołka rady na wakacyjne podróże

Hołka rady na wakacyjne podróże

0
0
158

Większość z nas zapakuje się do samochodu wraz z rodziną i ruszy w daleką drogę. Od tej chwili powinien się rozpocząć nasz wypoczynek. Tylko jak to zrobić, kiedy na drogach zwykle panuje wszechobecny tłok i często musimy stać w kilometrowych korkach, albo błądzić po nieznanym mieście w upale?

Krzysztof Hołowczyc: – Dzień przed wyjazdem siadam wygodnie w fotelu i wyznaczam sobie trasę przejazdu, planując również postoje w konkretnych miejscach. Wiem dokładnie ile kilometrów przejadę i ile czasu mi to zajmie. Kiedy następnego dnia ruszam w podróż, całkowicie się odprężam. Przy planowaniu dłuższych podróży korzystam z nawigacji i lokalizatorów internetowych. Siadam i analizuję którędy jechać, co zobaczyć po drodze, czy jechać wprost do celu, czy może warto zwiedzić po drodze miejsca, które w normalnych warunkach nie wpadłyby nam do głowy. Gdy jadę z rodziną, od chwili wyjazdu zaczynają się dla mnie wakacje. Musi być miło, bezpiecznie i przyjemnie.

– Nie da się jednak ukryć, że szczególnie przy tzw. „zmianach turnusu”, czyli mniej więcej w połowie lipca i sierpnia, oraz na przełomie miesięcy wakacyjnych na drogach tworzą się korki. Ludzie masowo wracają z wakacji, a z drugiej strony – kolejne osoby jadą nad morze czy w góry. Co zrobić? Przeczekać ten czas? Jechać w innym terminie?

– Czasami nie ma takiej możliwości, żeby przeczekać. Nasz hotel czeka na nas od połowy miesiąca i nie da się przesunąć daty przyjazdu, a jeśli nie przyjedziemy – stracimy miejsce, pieniądze i popsujemy sobie wakacje. Dlatego warto zaplanować podróż rozsądnie. W zasadzie, na terenie kraju jesteśmy w stanie dojechać wszędzie w ciągu jednej doby, nawet przy niesprzyjających warunkach drogowych. Przy podróżach zagranicznych warto założyć sobie ten margines czasu, który pozwoli na bezpieczną i wygodną podróż. Dla mnie na przykład nieocenione są informacje o stanie ruchu drogowego pozyskiwane z systemu AutoMapa Traffic, bo dzięki niemu wiem, czy na mojej trasie przejazdu nie pojawiają się zatory i utrudnienie, które mogę ominąć. To bardzo ważne, bo gdy podczas podróży trafiam na korek denerwuję się, a wielu kierowców bywa wtedy sfrustrowanych i agresywnych. A to zupełnie niepotrzebne. Technologie są dla ludzi i trzeba z nich korzystać.

– Poza granicami własnego kraju turyści często czują się zagubieni. Inny język, inna mentalność ludzi a także inna kultura na drogach. Jak radzić sobie poza granicami kraju?

To prawda, że zwłaszcza w dużych, europejskich metropoliach ciężko jest się połapać na drodze.  Pewnego razu wjechałem do Rzymu. Takiego tłumu samochodów, motocykli i skuterów w jednym miejscu nie widziałem w żadnym innym europejskim mieście. Na jednym z największych rond w mieście panował całkowity chaos. Wszyscy się pchali, trąbili i wciskali na siłę, jakby przepisy w ogóle nie istniały. Przejazd przez miasto w takich warunkach to dla wielu kierowców to istny horror. Przede wszystkim trzeba zachować spokój i wcześniej wybrać odpowiedni pas do jazdy. Ja zaufałem swojej nawigacji, która poprzez funkcję Asystenta Pasa Ruchu podpowiedziała mi, którym pasem powinienem jechać, żeby opuścić rondo właściwym zjazdem i trafić na drogę wyjazdową z miasta. Kilka chwil później pędziłem Autostradą Słońca kierując się dalej, na południe Włoch. Po trzech godzinach siedziałem już na toskańskiej plaży, popijałem zimny napój i wpatrywałem się w błękitne morze. Nie spóźniłem się na zachód słońca.

– Jak przygotować się do wyjazdu wakacyjnego?

– Przede wszystkim należy zadbać o bezpieczeństwo naszych pasażerów. Zawsze przypominam, że dzieci obowiązkowo muszą siedzieć w fotelikach, a bagaże powinny być schowane w bagażniku, lub dobrze poukładane i przymocowane w kabinie tak, aby przy gwałtownym hamowaniu nikomu nie zrobiły krzywdy. To samo dotyczy prawidłowego umieszczenia na dachu rowerów, walizek, czy desek surfingowych. Ja zawsze przed wyjazdem dodatkowo sprawdzam stan techniczny samochodu, aby podróż mojej rodziny była rzeczywiście bezpieczna i komfortowa.

– Czy nawigacja to jedna z ważniejszych rzeczy podczas planowania i samej wyprawy wakacyjnej?

– Niemal codziennie korzystam z nawigacji samochodowej i dzięki niej zawsze trafiam do celu, nie tracąc nerwów i cennego czasu. W ciągu ostatniego tygodnia zrobiłem kilka tysięcy kilometrów. Byłem w Belgii, z której musiałem wrócić do Polski, by następnego dnia, wraz ze swoim zespołem ruszyć na zawody Sirocco Cup w Niemczech. Z reguły jeżdżę sam i zwykle, przez natłok obowiązków brakuje mi czasu. Nie wyobrażam sobie, żebym podczas jazdy musiał jeszcze walczyć z papierowymi mapami. To absurd w dzisiejszych czasach. AutoMapa jest najdokładniejszym pilotem, jakiego znam i dlatego polecam ją wszystkim kierowcom, którzy cenią sobie bezpieczne, szybkie i bezproblemowe podróżowanie. Nawigacja ma tę przewagę nad mapą tradycyjną, że jest o wiele dokładniejsza i przede wszystkim jest często aktualizowana. Myślę, że warto z niej zacząć korzystać już podczas wakacyjnego wyjazdu na urlop.

Życzę wszystkim bezpiecznych, spokojnych i udanych wakacji.






Dodaj komentarz

Przeczytaj również

Rosnące zadłużenie firm w Polsce: Jak skutecznie zabezpieczyć się i odzyskać należności

W Polsce rosną zaległości firm, szczególnie w branżach meblarskiej, transportowej, budowla…