BiznesSocial media kreują cyfrowych przywódców > redakcja Opublikowane 17 maja 20180 0 90 Podziel się Facebook Podziel się Twitter Podziel się Google+ Podziel się Reddit Podziel się Pinterest Podziel się Linkedin Podziel się Tumblr Jak technologie cyfrowe wpływają na zachowania i efektywność współczesnych liderów? Czy za pomocą mediów społecznościowych można skutecznie budować swoją pozycję? Odpowiedzi na te pytania dostarczają opublikowane właśnie wyniki badań dr. Pawła Korzyńskiego z Akademii Leona Koźmińskiego (książka pt. „Przywództwo w erze cyfrowej. Sposoby pokonywania ograniczeń na platformach społecznościowych” ukazała się w styczniu nakładem wydawnictwa Poltext). Naukowiec przez pięć lat obserwował aktywność menedżerów w mediach społecznościowych. Pod lupę wziął kilkuset prezesów i dyrektorów z takich krajów, jak Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Rosja, Chiny, Niemcy oraz Polska.Ufają przede wszystkim LinkedInJak polscy szefowie wypadają na tle tych z zagranicy? Wyniki badań przeprowadzonych wśród ponad 200 polskich menedżerów i dyrektorów pokazują, że prawie każdy polski lider ma profil na LinkedIn. Ponad jedna piąta korzysta z Facebooka (21 proc.) i GoldenLine (18 proc.). Niemal 8 proc. używa XING (niemiecki portal zawodowy), Google+ i Twittera, a co setnego polskiego szefa można spotkać na Viadeo (francuski odpowiednik GoldenLine.pl). Co ważne, ponad połowa przebadanych (54 proc.) przyznaje się do konta wyłącznie w jednym portalu społecznościowym. Stosunkowo nieliczni używają dwóch (26 proc.) lub trzech (13 proc.). Za granicą rzecz wygląda odwrotnie – tam najczęstszym wyborem są dwa-trzy tego typu narzędzia naraz (po 31 proc.). Z wyłącznie jednego portalu społecznościowego korzysta tylko jedna czwarta menedżerów.– Komunikacja za pomocą kilku serwisów społecznościowych, które mają zróżnicowanych odbiorców, pozwala liderowi dotrzeć do szerszego grona osób spoza swojego środowiska – zauważa dr Korzyński, który od kilkunastu lat, równolegle do pracy naukowej, zajmuje się zarządzaniem zasobami ludzkimi. – Doradzam firmom, jak rozwijać umiejętności przywódcze i talenty w organizacji. Przez lata obserwowałem, jak media społecznościowe wpływają na zachowania liderów. Stąd pomysł na to, aby w ramach habilitacji skupić się na zbadaniu praktycznych aspektów tego zjawiska – tłumaczy.Autopromocja, sieć kontaktów lub poszukiwanie informacjiCo jeszcze wynika z badań dr. Pawła Korzyńskiego z Akademii Leona Koźmińskiego? Aktywność polskich liderów w mediach społecznościowych można podzielić na trzy kategorie, tj. prezentowanie siebie (aktualizowanie profilu, regularne pisanie postów, regularne komentowanie innych postów), budowanie sieci kontaktów (zapraszanie znajomych, przyjmowanie zaproszeń) oraz poszukiwanie informacji i osób (w tym również analizowanie karier zawodowych innych ludzi).Wyniki badań dr. Korzyńskiego dowodzą, że najwięcej polskich liderów używa mediów społecznościowych do budowania sieci kontaktów. Czy to przekłada się na oferty pracy lub współpracy? – Tak. Ale jedynie wtedy, gdy zapraszani użytkownicy wywodzą się spoza grona znajomych lidera. Inaczej jest w środowisku międzynarodowym. Tam prawdopodobieństwo otrzymania większej liczby ofert współpracy wzrasta, gdy menedżer koncentruje się na prezentowaniu siebie – mówi naukowiec.Z badań wynika także, że warto aktualizować podsumowanie zawodowe prezentowane w mediach społecznościowych. Wraz z modyfikacjami opisu rośnie prawdopodobieństwo otrzymania większej liczby ofert współpracy.Elon Musk liderem w sieciZdaniem autora badań dobrym przykładem skutecznego wykorzystywania mediów społecznościowych jest twitterowa aktywność właściciela SpaceX i Tesli Elona Muska. – Przedsiębiorca na bieżąco informuje followersów o swoich pomysłach i działaniach. Wchodzi w interakcje, nie tylko z prywatnymi znajomymi lub osobami publicznymi, ale również ze zwykłymi użytkownikami – mówi dr Korzyński. Wśród liderów dobrze używających mediów społecznościowych wymienia także Richarda Bransona, twórcę Virgin Group, i Michała Sadowskiego, twórcę Brand24.Projekt naukowy został zrealizowany w latach 2011–2016 ze środków Narodowego Centrum Nauki, Uniwersytetu Harvarda i Towers Watson.