W każdym biznesie sztuką nie jest pozyskanie klienta, lecz zdobycie jego długoterminowej lojalności. Jest to twierdzenie szczególnie prawdziwe, jeśli weźmie się pod uwagę fakt, że dla konsumentów w sieci najważniejszym czynnikiem decydującym o wyborze danej oferty jest cena.

Polski m-commerce nabiera tempa. W 2015 roku zakupy online przy użyciu tabletu lub smartfonu zrobiło już prawie 6 milionów Polaków – to 16 procent społeczeństwa.

70% e-przedsiębiorców za największą barierę uznaje wysokie koszty prowadzenia działalności. Pod tym względem dropshipping dużo ułatwia. Wystarczy zbierać zamówienia i liczyć pieniądze?

To, że klient trafił na naszą stronę internetową to tylko część drogi do sukcesu jakim jest udana transakcja.

Handel to nie tylko sama transakcja. Sprzedając produkt czy usługę dbamy o to, aby nasz klient był pozytywnie zaskoczony.

Codzienna praca od 06.00 do 20.00, kontakt z klientami przez 7 dni w tygodniu, zainwestowanie własnych oszczędności – to tylko niektóre z wyrzeczeń, które trzeba ponieść, aby w ciągu dwóch lat stworzyć sklep internetowy zatrudniający 10 osób i planujący budowę własnego magazynu

Jednym z najbardziej pracowitych okresów w e-handlu jest czwarty kwartał. To wtedy ma miejsce Dzień Darmowej Dostawy i Czarny Piątek rozpoczynające szał przedświątecznych zakupów. Z roku na rok walka o klienta jest coraz bardziej zaciekła. Jaką strategię powinny przyjąć firmy, aby jak najlepiej wykorzystać ten okres?

Wkrótce minie rok od wejścia w życie ustawy o prawach konsumenta. Jednak nie wszystkie e-sklepy dostosowały się do obowiązujących przepisów.

Kupujący online najczęściej borykają się z takimi trudnościami jak niedotrzymywanie terminów dostawy przez sklepy czy nieskuteczna komunikacja.

Polska sukcesywnie podąża za światowymi trendami w zakresie handlu internetowego, gdyż odpowiada on już za 6% naszego PKB przy jednoczesnej prognozie wzrostu o 15-20% w skali roku.