W tym roku minie 5 lat, od kiedy obwiązują przepisy nakazujące przedsiębiorcom posiadanie wyraźnej i wcześniejszej zgody konsumenta na kontakt telefoniczny w celach marketingowych. Ich wprowadzenie było dobrym krokiem w celu ochrony konsumentów przed niechcianymi telefonami, ale czy z perspektywy czasu był to ruch wystarczający? Przykłady innych krajów UE pokazują, że można w tej dziedzinie zrobić więcej i to przy …

Telemarketing to wciąż jedno z najpopularniejszych narzędzi marketingu bezpośredniego. Komunikacja telefoniczna z aktualnymi bądź potencjalnymi klientami rodzi jednak wiele obaw – największe wątpliwości w znacznej mierze dotyczą sposobu, w jaki telemarketerzy posługują się danymi osobowymi, którymi dysponują.

Wiele osób twierdzi, że to nieskuteczny sposób na zdobywanie klientów. Inni mówią, że to bardzo trudna metoda. I ci, którzy nawiązują kontakty z klientami przez telefon i ci, którzy takie telefony odbierają są zgodni, że to stary i mało efektywny sposób. Można narzekać, ale nie zmieni to faktu, że w erze emaili, newsletterów i blogów nadal większość interesów rozpoczyna się od telefonu.

Są wszędzie, towarzyszą nam codziennie, pomagają w załatwieniu różnych spraw, umawiają do lekarza, załatwiają dostawę pizzy, przysyłają taksówkę, sprzedają, rozpatrują nasze reklamacje. Ułatwiają życie. Paradoksalnie raczej znienawidzeni niż kochani.

Blisko 30 proc. osób przerywa rozmowy telemarketingowe nie wysłuchując ofert do końca – tak wynika z danych Polskiego Badania Marketingu Zintegrowanego, przeprowadzonego na zlecenie Polskiego Stowarzyszenia Marketingu SMB.

Wchodząca w życie 25 grudnia 2014 nowelizacja ustawy o prawach konsumenta wprowadza spore zmiany w sprzedaży telefonicznej. Telemarketerzy, z którymi negatywne doświadczenia deklaruje ponad połowa konsumentów[1], diametralnie zmniejszą swój udział w zawieraniu umów z klientami.

Lubimy znać ofertę ale już umowy preferujemy podpisywać w sposób klasyczny: na papierze lub w ostateczności mailem. Wg badania TNS Polska na zlecenie serwisu Pan Wybierak.pl wykonanego w lipcu 2014, ponad połowa konsumentów ma negatywne doświadczenia z telemarketerami. Ten trend zmieni wchodząca w życie nowa regulacja.

Obsługa klienta czy telemarketing – niezależnie jakie są nasze oczekiwania wobec call contact center, możemy realizować je w dwóch wariantach. Pierwszy – zlecamy działania zewnętrznemu podmiotowi, drugi – tworzymy dział w strukturze organizacji i wdrażamy własny system contact center.

Wg badania przeprowadzonego przez GetResponse, marketerzy posiadają wiedzę o prawach i obowiązkach wynikających z prowadzenia tej formy akwizycji.

W dzisiejszych czasach klient ma przy sobie zawsze te trzy rzeczy: klucze, portfel oraz telefon. I dla posiadaczy tego ostatniego utensylium przeznaczona jest aplikacja Vooch. Jeżeli jesteś, więc fanem rabatów i zainstalujesz wócz (Vooch), będziesz mógł otrzymywać bezpośrednio najlepsze oferty dostosowane do lokalizacji, w której aktualnie przebywasz.