Home Biznes Aplikacje wspomagające zarządzanie treścią

Aplikacje wspomagające zarządzanie treścią

0
0
77

 

Choć statyczne strony www, oparte głównie na technologii HTML są nadal popularne, to jednak coraz częściej rozwiązania internetowe projektuje się w oparciu o wymóg interaktywnej komunikacji z użytkownikami. Co więcej,  witryna, której treść jest stale aktualizowana, nie tylko staje się bardziej atrakcyjna dla jej adresatów, ale również osiąga lepsze wyniki w rezultatach wyszukiwania Google. Wymaga to jednak, by treści zamieszczone na stronach www były stale aktualizowane zgodnie z oczekiwaniami ich odbiorców. Pomocnym narzędziem są systemy CMS działające jako aplikacja lub zbiór aplikacji, za pomocą których osoby nie posiadające specjalistycznej wiedzy programistycznej mogą aktualizować i rozbudowywać stronę internetową bez pomocy informatyka. Innymi słowy do obsługi systemu CMS wystarczy podstawowa znajomość obsługi komputera.

  • Działanie systemu CMS opiera się na nieskomplikowanym często intuicyjnym zarządzaniu treścią, dając administratorowi możliwość dodawania, usuwania lub aktualizowania contentu – tak tekstu jak i plików multimedialnych. Dodana treść jest następnie automatycznie przetwarzana przez system i publikowana na stronie. Dzięki temu dodanie sformatowanego teksu z galerią zdjęć zajmie nie więcej niż kilka minut, a cały proces przypominał będzie obsługę takich programów jak Word czy prostego edytora zdjęć. Zmian nie trzeba również ręcznie kodować, wystarczy edytować poprzednią treść i zaktualizować zawartość wpisu. Standardowy system CMS pozwala m.in. na dowolne formatowanie treści, importowanie treści z innych źródeł, zarządzanie strukturą strony www, jej elementami oraz wszystkimi modułami i mechanizmami, czy ustalenie parametrów dostępności stron.

Na rynku dostępnych jest szereg rozwiązań, z których każde ma swoje wady i zalety. Systemy niekomercyjne, oparte na licencji open source są dostępne za darmo, lecz wdrażając je trzeba się liczyć z brakiem gwarancji rozwoju oprogramowania czy ewentualnej pomocy technicznej w przypadku wystąpienia błędów. Systemy abonamentowe, są zdecydowanie bezpieczniejsze oraz atrakcyjniejsze cenowo w porównaniu z dedykowanymi aplikacjami. Ich minusem jest natomiast wystandaryzowana funkcjonalność,  której zmiana lub rozszerzenie wiąże się z dodatkowymi kosztami. Ostanie rozwiązanie to korzystanie z autorskich systemów tworzonych pod konkretnego klienta. Choć takie projekty są najdroższe, to jednak cechują się najwyższym poziomem bezpieczeństwa, a ich funkcjonalności są opracowywane pod kątem potrzeb i oczekiwań adresatów systemu. „Takie rozwiązania mają charakter kompleksowy i można je dodatkowo dowolnie rozbudowywać i wzbogacać o nowe aplikacje. Dają one pełną kontrolę nad treściami zamieszczanymi na stronie, umożliwiają aktualizację i edycję już istniejących działów, a także zarządzanie wszystkimi dostępnymi komponentami strony.” – zauważa Michał Chołuj z Netface. Dedykowane systemy CMS nie musza być również trudne w obsłudze. Wiele z nich działa na zasadzie prostego edytora czy kreatora, z którym poradzą sobie nawet słabo zaawansowani internauci.

 

  • Tworząc system CMS należy pamiętać nie tylko o prostocie jego użytkowania, ale także korzyściach marketingowych, jakie powinien on ze sobą nieść. Dedykowane rozwiązania pozwalają na dostosowanie szatry graficznej i innych elementów do potrzeb strony oraz pozwalają na zastosowanie przyjaznych adresów URL, które korzystnie wpłyną na efekt pozycjonowania. Takie rozwiązania pozwalają również  na automatyczne tworzenie mapy serwisu w formacie HTML czy XML oraz generowanie chmury Tagów, co znacząco usprawnia działania SEO/ SEM.

 

Korzystanie z takich rozwiązań niesie ze sobą szereg korzyści w postaci możliwości edytowania i formatowania tekstu, redukcji czasu i kosztów publikowania czy aktualizowania treści, samodzielnego zarządzania plikami graficznymi i multimediami.

 

 

 


Dodaj komentarz

Przeczytaj również

Powerdot buduje stacje w gminach, w których nie ma jeszcze elektryków

Gminy wiejskie, w których albo jeszcze w ogóle nie zarejestrowano aut elektrycznych, albo …