Home Na czasie Google wystawi się na CES w 2011

Google wystawi się na CES w 2011

0
0
116

„Nie można dziś wskazać jednego produktu, który pociągnie rozwój całej branży. Jest ich wiele: telewizja 3D, tablety, smartfony. Jeśliby zaś szukać jakiego punktu wspólnego, to może być tym to, że dominuje jednoznacznie kierunek ku Internetowi. Konsumenci oczekują, że każde urządzenie takie jak telefon czy telewizor  będzie zapewniać łączność z globalną siecią” –  powiedział Gary Shapiro.

Szapiro: 3D robi przyszłość

Zapytany co go najbardziej pozytywnie zaskoczyło podczas tegorocznego CES, stwierdził, że liczba produktów i usług związanych z telewizją trójwymiarową. „Temat ten podejmują nie tylko producenci sprzętu, ale i dostawcy treści traktują to bardzo poważnie. Według mnie bardzo istotna był informacja, że telewizja sportowa ESPN planuje niebawem uruchomić kanał 3D” – stwierdził Shapiro  Przyznał on też, że właśnie telewizor 3D będzie tym sprzętem w jaki zamierza on w najbliższym czasie wyposażyć swe gospodarstwo domowe. Prezes CES nie ukrywał, że największym rozczarowaniem dla niego jest nieobecność na CES Apple, bo jedne z najważniejszych graczy w branży. Tym bardziej, że na targach  prezentowane są setki nowych produktów podobne do iPhone czy komputerów z logiem nadgryzionego jabłuszka. „Wierzę, że kiedyś w przyszłości firma powróci nasze targi”– mówi Shapiro.

Google będzie wystawcą na CES 2011?

Jednak o wiele bardziej realne wydaje się, że w przyszłym roku na targach może znaleźć się Google. Shapiro ujawnił, że rozmawiał na ten temat z Erickiem Schmidtem, dyrektorem zarządzającym Google.

Wielu komentatorów zwracało uwagę, że to Google i Apple swoją polityką umniejszyły znaczenie CES. Ta pierwsza firma bowiem na dwa dni przed targami zaprezentował swego smartfona Negus One opartego na Androidzie. Z kolei Apple ma przedstawić  swego tableta pod koniec stycznia, co odbiło się głośnym echem w branży. „Wierzę, ze w przyszłym roku Google będzie na CES” – stwierdził Shapiro.

Rekordowa liczba wystawców

Zdaniem Shapiro tegoroczny CES pokazał też, że na targi warto przyjechać. „Coś obejrzeć z bliska, dotknąć, porozmawiać twarzą w twarz, to jednak nie zawsze to samo co kontakt przez Internet– uważa Shapiro. A w tym roku padł rekord pod względem liczby wystawców CES. Wystawiło się ich  około 3 tys. z ponad 140 krajów; pokazali 20 tys. urządzeń z 30 kategorii sprzętowych. Prezes CES mógł więc odetchnąć po niezbyt udanej imprezie w zeszłym roku, kiedy wiele firm odwołało swój udział. 

Barack Obama nie przyhamowała CES 2010

Przyczynił się z jednej strony do tego kryzys, z drugiej też wypowiedź prezydenta USA Baracka Obamy, na krótko przed rozpoczęciem CES w 2009 r., w której stwierdził, że firmy i Amerykanie powinni się zastanowić czy jechać do Nevady wydawać pieniądze, kiedy dziś wiele spraw można załatwić np. przez wideokonferencje. Wiele firm nie tylko z branży elektroniki użytkowej tę wypowiedź potraktowało poważnie i Las Vegas, które jest nie tylko miastem rozrywki, ale i konferencji – bo dysponuje odpowiednia infrastrukturą hotelowa oraz wystawową, mocno to odczuło.

Dopiero  tegoroczny CES był pierwszą imprezą targową w tym mieście od wielu miesięcy, podczas której niemal wszystkie pokoje w hotelach w mieście zostały zajęte.

Apple nawet nieobecny budzi emocje


Dodaj komentarz

Przeczytaj również

Ochrona danych w chmurze

Zagrożenia cybernetyczne, w tym ataki typu zero-day, stanowią realne ryzyko dla przedsiębi…