Home Maszyneria Shlomi Yanai – Polska ważnym rynkiem dla eTokena

Shlomi Yanai – Polska ważnym rynkiem dla eTokena

0
0
95

Z – wiceprezesem firmy Aladdin eToken – Shlomi Yanai rozmawia Cezary Tchorek-Helm

Komputer w Firmie: eToken jest rozpoznawalną marką bardziej niż sama firma Aladdin. Co w tym kontekście jest najważniejsze obecnie w strategii korporacyjnej?

Shlomi Yanai: Strategia promocji wizerunku firmy bazuje na tym, co nas wyróżnia na tle innych firm zajmujących się bezpieczeństwem informatycznym. Aladdin specjalizuje się w trzech odrębnych obszarach. Pierwszym z nich są rozwiązania DRM (rozwiązania HASP) do ochrony praw autorskich, kodów źródłowych oraz zarządzania procesem licencjonowania gotowego oprogramowania. Drugi obszar to ochrona sieci oraz poczty elektronicznej przed atakami – spamem, malware, phishingiem, hackingiem, spyware itd. Trzeci obszar to zarządzanie bezpiecznym dostępem do zasobów informacyjnych oraz pomieszczeń oraz silne uwierzytelnianie i zarządzanie autoryzacją użytkowników.

W Polsce tokeny mimo wszystko kojarzą się z rozwiązaniami stosowanymi w przeszłości przez niektóre banki internetowe. Instytucje te wyposażały swoich klientów w tzw. tokeny OTP (One Time Password), urządzenia, które na wyświetlaczu np. co minutę udostępniały unikatowy numer pozwalający dokonać autoryzacji i wykonać określoną usługę (np. przelew). Tymczasem dziś tokeny służą raczej do uwierzytelniania, autoryzacji, zarządzania hasłami, ochrony dostępu do zasobów informacyjnych. Jesteśmy producentem całej rodziny tokenów sprzętowych, w której OTP jest tylko jedną z wielu dostępnych funkcji. A do nich należą PKI, podpis elektroniczny, ochrona dostępu do zasobów, tokeny sprzętowe na USB, urządzenia umożliwiające dostęp do pomieszczeń lub urządzeń, karty z mikroprocesorem, tokeny wzbogacone o pamięć podręczną flash. Jest wśród nich także token SSO (single sign-on), który umożliwia jednoczesne logowanie użytkownika do dowolnej liczby aplikacji, portali i serwisów internetowych.

Wszystkie te rozwiązania objęte są jednym systemem informatycznym do zarządzania tokenami, TMS (token management system), który umożliwia centralizację administrowania całej infrastruktury tokenów. Jest to z pewnością unikatowa cecha oferty na skalę rynku globalnego. W tym kontekście strategia promocji wizerunku marki Aladdin zakłada systematyczne uświadamianie potencjalnych klientów, że różnorodność produktów do uwierzytelniania i zabezpieczania dostępu do zasobów informacyjnych, jakimi obecnie dysponujemy, daje firmom największą dostępną na rynku światowym elastyczność dopasowania rozwiązań do potrzeb biznesowych.

KwF: Jakie miejsce zajmuje Polska w planach rozwoju Alddina?

Shlomi Yanai: Polskę postrzegamy jako najbardziej dojrzały i jednocześnie największy rynek w Europie centralnej i wschodniej. Warto podkreślić, że to właśnie w Polsce wśród dużych przedsiębiorstw odnotowujemy najwyższy w tej części kontynentu poziom świadomości potrzeb. Obserwujemy swobodę, z jaką świadomi przedsiębiorcy potrafią dobierać technologie i rozwiązania do rzeczywistych potrzeb biznesowych. To ułatwia prowadzenie interesów w tym kraju. Zresztą, według naszej opinii cały rynek rozwiązań do uwierzytelniania w tej części kontynentu jest dopiero na początku swojej drogi rozwoju. Tym bardziej Polska jest dla nas teraz bardzo ważna.

KwF: Jak ocenia pan prezes stan technologii w Polsce?

Shlomi Yanai: Jeśli chodzi o obszar, w którym my działamy, poziom ten nie odbiega wcale od rynków najbardziej rozwiniętych. Duże firmy są bardzo świadome swoich potrzeb biznesowych i doskonale wiedzą, jakie rozwiązania mogą te potrzeby zaspokoić.

KwF: Czy firma Aladdin zaangażuje sie i jak w budowanie społeczeństwa informacyjnego w Polsce?

Shlomi Yanai: Cały proces rozwoju społeczeństwa informacyjnego w Polsce możemy widzieć nieco inaczej niż wynika to z kontekstu tego pytania. Proszę zwrócić uwagę, że my, jako dostawca technologii i rozwiązań mamy już w ręku wszystko to, czego dojrzałe społeczeństwo informacyjne potrzebuje do sprawnego funkcjonowania. W kontekście podaży warunki zatem są sprzyjające. Problem natomiast jest z popytem, czyli z tym wszystkim, co dzieje się w Polsce. Moje osobiste zdanie jest takie, że dopóki na polskim rynku nie pojawią się konkretne dyrektywy, stwarzające bądź konieczność biznesowego wykorzystywania podpisu elektronicznego bądź dające możliwość określonym firmom, branżom lub środowiskom wygenerowania zysku z krzewienia idei społeczeństwa informacyjnego, nic na większą skalę w tym zakresie się nie wydarzy. Jedynie czynniki finansowe (biznes) mogą przyczynić się do dynamicznego rozwoju koncepcji e-government i ta prosta zasada ta obowiązuje na każdym rynku na świecie.

KwF: Czy są jakieś plany nowych kanałów dystrybucyjnych dla eTokena?

Shlomi Yanai :W zakresie eTokenów, na obecnym etapie mamy bardzo dobrze rozwiniętą sieć dystrybucji. Współpracujemy z solidnym dystrybutorem, mamy kilku partnerów. Kanały dystrybucji zapewniają klientom w Polsce profesjonalny serwis i wsparcie techniczne. Sądzę, że w miarę wzrostu udziału w rynku, pozyskiwaniu nowych klientów w nowych sektorach, będziemy skłonni zwiększać inwestycje także w dalszy rozwój kanałów dystrybucji.


Dodaj komentarz

Przeczytaj również

AI ludzi „nie zwolni”, bo ich brakuje. Za to ułatwi nam pracę

Jeśli myślicie, że sztuczna inteligencja zlikwiduje część zawodów i wpłynie negatywnie na …