Home Po godzinach 2009: niewykorzystana szansa Linuksa?

2009: niewykorzystana szansa Linuksa?

0
0
90

Rok temu popełniłem artykuł pod tytułem „2009: rokiem Linuxa”, w którym rozważałem szanse zwiększenia popularności tego systemu. W przeciwieństwie do większości analityków „nie zapominam”  o swoich predykcjach, tym bardziej że zasługują na weryfikację.

 Porażka w netbookach

"linux"Niebywała popularność netbooków zaskoczyła chyba cały rynek –  od samych producentów hardware’u , po dostawców systemów operacyjnych – z Microsoftem na czele.

Rok temu firma z Redmond nie była w stanie zaspokoić potrzeb w nowej zubożonej kategorii. Zbyt duże wymagania sprzętowe Windows Vista i leciwy Windows XP wydawały się zdecydowanie nie przystawać do ultra mobilnych netbooków, zaś nowy Windows 7 miał pojawić się dopiero jesienią. Również cena systemu w kontekście wartości samego netbooka była znaczącą pozycją.  Pomimo to system Linux nie zadomowił się w netbookach. Obrazkowe wersje Linuksa zdecydowanie nie przypadły do gustu klientom, zaś pełnoprawne dystrybucje jak choćby Ubuntu nie są w stanie przełamać przyzwyczajeń użytkowników. Dla osób wychowanych na systemie Windows instalacja, aktualizacja czy konfiguracja czegokolwiek w obcym systemie to wciąż niepotrzebna strata czasu i „dziwactwo”.  Wydaje się zatem, że udany debiut siódemki  pogrzebał nadzieje zwolenników Linuxa na zdobycie popularności w tym segmencie rynku.

Sukces w smartfonach?

Niemal identyczna sytuacja w smart fonach, gdzie Microsoft wciąż nie wyzwolił się z okowów zagmatwanego Windows Mobile okazała się w minionych roku bardziej obiecująca dla Linuksa.  Najwięcej szumu narobił oczywiście Android, ale w jego cieniu zadebiutowało zdecydowanie więcej urządzeń wyposażonych w systemy linuksowe. Oto bowiem pojawiły się platformy Motoroli – Motomagx i MontaVista, Garmin /Asus oraz wielce obiecująca Maemo firmy Nokia. Perspektywy wydają się więc obiecujące, ale bieżący rok to debiut nowego Symbiana i nowego … Windows Mobile! Czyżby historia miała się powtórzyć?

W serwerach mogą być kłopoty…

Serwerowa oferta Microsoftu nigdy nie podbiła rynku małych firm, pomimo dobrego wsparcia technicznego i  przyjaznego interfejsu rodem  z systemów desktopowych. Cenowa konkurencja linuksowych systemów serwerowych i wsparcie zapaleńców czyniły cuda. Dodatkowo pokrętna polityka licencyjna „szyta” pod duże przedsiębiorstwa ułatwiała zadanie.

 Jednak rynek okazał się otwarty na systemy Microsoftu czego dowodem jest sprzedaż Windows Home Server , która pojawiła się w choćby ofercie firmy One System.

Wreszcie jesienią 2009 zadebiutował system Windows Server Foundation R2 , którego cena jest w stanie przebić koszt roboczogodzin niezbędnych do instalacji serwera linuksowego. Czy przeważy szalę? Niebawem się przekonamy…


Dodaj komentarz

Przeczytaj również

Jak wysłać wrażliwe dane, aby nie wpadły w niepowołane ręce

Technologie zajęły tak istotną rolę w naszym życiu, że korzystamy z nich intuicyjnie, nie …