Home Na czasie WWW i spam reklamowy to za mało

WWW i spam reklamowy to za mało

0
0
151

84% konsumentów po zapoznaniu się z informacjami dotyczącymi urody, zdrowia, bądź produktów proekologicznych stara się poszerzyć i skonfrontować swoją wiedzę na ich temat za pośrednictwem Internetu. Co to oznacza dla marketerów? Ipsos Public Affairs przeprowadziło badanie na wyselekcjonowanej grupie prawie 1000 najbardziej aktywnych konsumentów. Kryterium doboru respondentów był znacznie wyższy od przeciętnego poziom zainteresowania informacjami płynącymi z rynku urody, zdrowia i produktów przyjaznych środowisku. Na potrzeby przeprowadzenia analizy we współpracy z firmą MS&L zaimplementowano narzędzie „IM MS&L Sharability Index”.

W Internecie „sprawdzam”

84% konsumentów uczestniczących w badaniu potwierdziło, że po zapoznaniu się z informacjami dotyczącymi urody, zdrowia, bądź produktów przyjaznych środowisku w mediach tradycyjnych (prasa, radio, TV), sięga do Internetu aby pogłębić swoją wiedzę i wymienić się opiniami na dany temat z innymi użytkownikami sieci. Respondenci w tym celu najczęściej korzystają z serwisów internetowych dedykowanych markom, tematycznych portali informacyjnych oraz blogów.

Rekomendacje klientów

Dotarcie do najbardziej aktywnych konsumentów, będących liderami opinii w danym segmencie rynku, stanowi priorytetowy cel dla większości marketerów. Pozytywne rekomendacje klientów są obecnie jedną z najbardziej efektywnych metod promocji marek. Ich skuteczne pozyskanie wymaga jednak zastosowania przemyślanej strategii cross – marketingowej, opartej w głównej mierze na efektywnym wykorzystaniu potencjału Internetu i nowych mediów.

„Chcąc prowadzić skuteczne kampanie promujące marki należy zastanowić się nad celowością przyjętych rozwiązań. Ładna strona internetowa i emisja ogromnej liczby banerów reklamowych mogą dziś już nie wystarczyć. Myślę, że współczesna recepta na marketingowy sukces marki leży w umiejętnym zintegrowaniu kanałów promocji i umiejscowieniu sieci w centralnym punkcie tej układanki.”  – stwierdza Łukasz Wołek, dyrektor zarządzający Agencji interaktywnej EURA7.

Internet uber alles

Część marketerów wydaje się podzielać tę opinię, co uwidacznia się w promocji marek równolegle wykorzystującej wiele różnych kanałów. Nadal jednak do rzadkości należy wykorzystywanie Internetu jako motoru napędowego prowadzonych akcji promocyjnych. Wiele jednak wskazuje na to, że w ciągu najbliższych lat sytuacja ta może ulec zmianie.


Dodaj komentarz

Przeczytaj również

Powerdot buduje stacje w gminach, w których nie ma jeszcze elektryków

Gminy wiejskie, w których albo jeszcze w ogóle nie zarejestrowano aut elektrycznych, albo …